30/12/2009 - Nowy Rok w Zakopanem
Nowy Rok świętowaliśmy w górach, w Zakopanem w gronie naszych Rosyjskich przyjaciół. Ola, Maks i Vova spotkali śię z nami w Krakowie, gdzie spędziliśmy pierwszą noc, po czym wyruszyliśmy ich samochodem do Zakopanego. Niesty, stwierdziliśmy po przybyciu, że nie ma śniegu i byliśmy załamani. Na szczęście już na drugi dzień zaczął padać i zasypał całe miasto.
Tania szybko nauczyła się jezdzić. Nigdy wcześniej nie stała na nartach. Dałem jej kilka lekcji i szybko załapała o co chodzi. Początkowo przybrała dziwną pozycję w czasie jazdy i nadaliśmy jej przezwisko 'Creepy Eskimo' (tł. przerażający eskimos). Jadąc była tak sparaliżowana strachem, że praktycznie wcale nie ruszała ciałem podczas jazdy. Jakby zamarła w jednej pozycji, co widać na poniższym filmiku sumującym nasze krótkie wakacje w Zakopanem.
Po białym szaleństwie w Zakopanem, pojechaliśmy na kilka dni do Kaliningradu odwiedzić teściów.